Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sumatra. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sumatra. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 października 2013

Lake Toba- festiwal, magia i wino palmowe

Nad jeziorem Toba spędziłam prawie dwa tygodnie słuchając historii o czarach, ucząc się gotować, śpiewać i tańczyć lokalne piosenki i stając się częścią wioskowego życia. Przyjechałam zmęczona i bez odrobiny snu. Z dworca w Parapat podjechałam na przystań. Łódź odpływa co godzinę. Na przystani odebrała mnie matka mojego przyjaciela z Bali. Elly okazała się bardzo milą dziarską kobitką. Prowadzi restauracje, która jednak w niskim sezonie praktycznie nie działa. Dała mi pokój za całkiem dobrą cenę i uzgodniłyśmy, że obiady będę płacić symboliczną cene za to samo co dla siebie przegotowuje. Noclegi także poszły w górę ze względu na zblizający sie festiwal. No właśnie nawet nie planowałam, a trafiłam na festiwal!! Świetnie!

czwartek, 26 września 2013

Padang -"Hello Mister. Where you go?"


Przyszedł czas by szybko nauczyć się Indonezyjskiego. Na Sumatrze angielski jest mało popularny. Cała wyprawa na Sumatrę znalazła się w moich planach zupełnie przez przypadek. W sumie ciężko mi mówić o “moich planach” bo nie mam żadnych. He he! Zasłyszałam tyle wspaniałych historii od moich znajomych z Sumatry i postanowiłam że kiedyś tam się wybiorę. Wydarzenia ostatniego tygodnia sprawiły że postanowiłam  dlaczego nie teraz. Sprawa była bardziej lub mniej skomplikowana ale na tyle prywatna żeby o tym nie pisać.

piątek, 13 września 2013

Życie na Bali ciąg dalszy: od podwórka

Dzień za dniem wgłębiałam się w lokalne zwyczaje przesiąkałam lokalnym powietrzem  chłonęłam nowy  język słowo za słowem. Uczestniczyłam w tutejszych świętach i ceremoniach. Bali jednak łagodzi obyczaje, czasem do takiego  stopnia że niszczy ludzi. Zwłaszcza Kuta nie tylko niszczy kulturę ale i morale. Większość spokojnych dzieci przyjeżdżających tu z innych wysp za zarobkiem traci swoją kulturę w alkoholu i rozpuście turystycznej Kuty.