To olbrzymie miasto zadziwia jednak spokojem i przestrzenią
po wiecznie zakorkowanym i pełnym ludzi Teheranie.
niedziela, 27 listopada 2016
Esfahan -perła Iranu zwiedzana z kijem od miotly
sobota, 26 listopada 2016
Kashan i Abyaneh-jak wspaniałe jest się zgubić

piątek, 18 listopada 2016
Teheran magiczny
piątek, 26 sierpnia 2016
Melbourne-wspomnienia
piątek, 5 lutego 2016
Tawau-Mabul: żeglarsko nurkowy chill
Do Malezyjskiego lądu dopłynęliśmy 26 go września 2013. Zakotwiczyliśmy się zaraz naprzeciwko
tutejszej Mariny. Tego dnia jeszcze nie wyszliśmy na lad ale niezabezpieczony
portowy Internet działał w odległości
bez problemów i nie potrzebowałyśmy z dziewczynami nic więcej! Szkoda tylko że
nasze indonezyjskie karty telefoniczne już nie. Do pozostawionych w odległym
kraju przyjaciół już się nie dodzwonimy. W tutejszym porcie mieliśmy się spotkać za
parę dni z Lindą, znajomą Briana z Kanady.
Subskrybuj:
Posty (Atom)