Już za parę dni 7 maja o godz 19 slajdowisko z ostatniej wyprawy po Nepalu. Bedzie praktycznie i duzo fajnych zdjec. Jest co opowiadać. Zapraszam:
Klub podróżników srodziemie. ul Rajska 12 I piętro Kraków - budynek ogrodu sztuki
https://www.facebook.com/events/762035460852848/?ti=cl
czwartek, 3 maja 2018
poniedziałek, 2 kwietnia 2018
Kathmandu w świetle Divali
Kiedy wysiadlam na lotnisku myślałam że się nie przyzwyczaje, że jestem już na to “za stara “ jak to mówią... zgiełk, drobne naciągactwo, pył i kurz zapach przepalonego tłuszczu na ulicznych straganach, azjatycki brak poczucia przestrzeni prywatnej. Nie minęła godzina i wpadłam w ten klimat jak śliwka w kompot w dodatku radosna rozkoszą.
środa, 28 marca 2018
Pokhara -tam gdzie odpoczywa duch i ciało
Po 2 tygodniach w chłodzie i podstawowych warunkach sanitarnych trekingu wokol Annapurna, cudownie było wynając sobie przestronny pokój z widokiem na jezioro. NIe lubie jednak przepłacać i idealne miejsce znalazłam na północnym końcu dzielnicy Lake Side. Tu jest przyjemniej niż w krzykliwym południowym centrum. Pod wzgórzem z widokiem na jezioro schowane byly trzy tanie guesthousy: Banana loudge, Lemontree house i jeszcze jeden którego nie pamiętam.
niedziela, 28 stycznia 2018
Annapurna circuit dni 12-14 W dolinach wcale nie jest łatwiej
Dzień dwunasty: Mutkinath- Kagbeni ok 5h
O poranku rozpoczeły sie pożegnania. Niby znamy się tak krótko ale wspólna niedola czy dola łączy. Najpierw odszedł Andrea w stronę Kagbeni-śpieszył się. Przewodniki i lokalni straszyli że po południu zaczynają się burze piaskowe. Później pożegnałam Dizzy i Johane wraz ze swoim przewodnikiem udały się do Jomsom na autobus. Mnie się nie spieszyło...nie miałam zupełnie gdzie się spieszyć.
czwartek, 18 stycznia 2018
Annapurna dzień 9-11. O wolności na 5416 m. n.p.m.
Często jest tak,
ze obarczamy góry naszymi oczekiwaniami. To tutaj uciekamy w nadziei
znalezienia odpowiedzi na nurtujące nas pytania. To tu poszukujemy
naszej pewności siebie, spokoju, wielkości. Czekamy aż natchną
Nas głębokie myśli, zrozumiemy sedno wszechświata, poczujemy z
nim bliskość. Przecież w wielu pismach religijnych (od Biblii po
pisma buddyjskie) oraz w literaturze powszechnej góry były często
miejscem wewnętrznych przemian, boskich obietnic.
Subskrybuj:
Posty (Atom)